Relacje z człowiekiem

Czy życie z człowiekiem leży w kociej naturze?

2012-06-25

Bogda Balicka / e-pets

Tagi: kot, potrzeby, dopasowanie, relacje, zwyczaje

Jeśli kot chce pieszczot – to je wymusi!, fot. iStock

Kot, jako zwierzę towarzyszące, może bezkonfliktowo współegzystować z człowiekiem. Pod jednym jednakowoż warunkiem – człowiek musi przystać na zasady kota. To żart, ale i prawda. Ot, taki paradoks

My i koty jesteśmy drapieżnikami. My się panoszymy i zdobywamy, uważamy się za koronę istot. Ale przy tym opanowywaniu świata niszczymy co niemiara, nawet swoje własne siedliska. Kot opanowuje świat z większym wdziękiem i większą skutecznością. W konsekwencji nie zniszczy swojego środowiska, ale oczaruje je, wyjedna sobie opiekę, zgromadzi licznych fanów i obrońców. Koty nas traktują jak równych sobie, a trochę jak środek do celu, aby wygodnie i zdrowo żyć. Po swojemu, oczywiście. I szybko nam to potrafią uświadomić.

Kot nie jest członkiem kultury, jest wspaniałą istotą natury. Niby oswojony, ale nie całkiem, niby domowy, ale w okolicznościach przyrody znakomicie sobie radzi bez naszej pomocy. Kot musi mieć ruch, przestrzeń, możliwość polowania, miejsce bezpiecznego snu, miejsce bezpiecznego zaspokojenia głodu, świeżą wodę i możliwość wymiany pieszczot (bardzo przytulnego kontaktu fizycznego). Ich czas i miejsce kot układa sobie sam, w swoim rytmie, czyli rytmie natury. To nie kaprysy i zachcianki – to wymóg życia drapieżnika, który zawsze dba o maksymalne bezpieczeństwo na co dzień. Zbyt dużo wokół nieznanych zagrożeń i niespodzianek.

Zaproszenie do domu

Przyjmujesz do domu nowego, pełnoprawnego lokatora – kota. Nie jest ważne, czy jest on młody czy starszy. Nie dostosuje się do twoich zachcianek i wyobrażeń. Po obejrzeniu nowego miejsca, legowisko wybierze sobie sam. Sam na ogół znajdzie kuwetę, bo kot woli wypróżniać się w czymś piaskopodobnym i zakopać swoje odchody. To jest dla niego naturalne. Posikiwania w inne miejsca uprawiają kocury nie wykastrowane (tylko w rui) lub zwierzaki, które mają kłopoty zdrowotne lub behawioralne (brak czegoś istotnego, poczucie zagrożenia lub dyskomfortu). Oferowane kotom kuwety są miejscem toalety, a nie tylko ich surogatem. Kot jest bezkompromisowym higienistą.

Kot musi polować. Aby siał minimalne zniszczenie w domu, bawmy się z nim zabawkami na sznurkach, nie chowajmy piłeczek czy myszowatych pluszaków. Niech leżą na jego drodze. Dajmy mu obgryzać np. doniczkową zielistkę i papirus. Potrzebuje tego i znajdzie nawet pod sufitem (nie ma co chować).

Rozmowy z kotem

Jeśli kot chce pieszczot – to je wymusi. W naturze nawet największe kocie samotniki wymieniają czasem kontakty dotykowe. Koty domowe lubią mieć ich więcej. Nie oczekujmy jednak, że kot przyjdzie do tulenia wtedy, gdy my tego chcemy. On nie widzi potrzeby, aby nas zaspokajać. Kot musi wyjść, kiedy tego chce, musi mieć swoją małą wersję safari, bez naszej obecności. Kot się obraża i to on odwołuje obrazę, na nic nasze trudy. Kot potrafi sygnalizować głód, chorobę i niewygodę, to my musimy go słuchać.

I wtedy kot będzie na swoim miejscu, a my szczęśliwi razem z nim (ale to dla kota średnio ważne). Kot musi być wolny, jak mądry człowiek.

Autor: Bogda Balicka
Źródło: e-pets

made by KKVLAB
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych. Korzystanie ze strony oznacza zgodę na ich zapis i wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.